Ostatnio znacznie więcej szyję – moja maszyna przestała się na mnie „fochać” to jakoś częściej do niej siadam. Dziś chcę pokazać poszewki na poduszki uszyte w sposób podpatrzony na portalach http://stylowi.pl/ i http://zszywka.pl/. Pierwsza została uszyta z damskiej bluzki z krytym zapięciem guzików więc zapięcie poszewki wyszło bardzo eleganckie. Najfajniejsze jet to, że nie musiałam się przy tym zbytnio napracować – wszystko co zrobiłam to jedno cięcie i dwa szwy, naprawdę, bo bluzka była takiej samej szerokości jaką ma poduszka:)
Druga poszewka powstała z męskiej koszuli, która wisiała w szafie moich Panów na tyle długo, żeby dojść do wniosku, że nikt w niej nie będzie już chodził. Tu już musiałam się więcej napracować:) bo koszula była duża i musiałam odmierzyć odpowiednią jej ilość – w tym przypadku 40×40 cm, wykroić i wykonać aż 4 szwy:) W tym przypadku dodatkowym atutem jest kieszonka np. na chusteczkę do nosa albo pilota.
I na koniec już nie poszewka, ale poduszka i tu naprawdę musiałam się trochę więcej napracować – poduszka „sówka” na pierwsze urodziny Dziewczynki.
Ma spore uszy jak na sowę, ale to dlatego żeby było ją za co złapać i kieszonkę na różne „skarby”. Mam nadzieję że zaprzyjaźnią się obie (Dziewczynka i Sówka).
A na koniec znów troszeczkę wiosny – po pierwsze moje hiacynty już wychyliły pączki spomiędzy listków, a po drugie wczoraj odwiedzili mnie Moja Znajoma z Dawnych Lat i jej Mąż, i dostałam od nich trzy piękne tulipanki – teraz pysznią się na moim stole dostojnie:)
I to tyle na dzisiaj – życzę Dobrej Nocki, dziękuję za wizyty na moim blogu i do następnego razu:)