Tagi
Zostało mi jeszcze coś z letniego, weselnego repertuaru, coś czego do tej pory nie robiłam. Pomysł był Panny Młodej, moje tylko wykonanie.
drogowskaz był dość duży – 100cm x 30cm i miał wskazywać drogę weselnym gościom do domu weselnego. Zdjęć z samej uroczystości jeszcze nie mam – te tutaj zostały zrobione na moim ogrodzie, pod moim orzechem 🙂
Przeznaczenia serduszka nie znam, jakoś nie zapytałam jaki jest na nie pomysł. W każdym razie było spore, drewniane i wisiało na tiulowej wstążce. Oba elementy pomalowałam najpierw czarną farbą akrylową, tak trochę byle jak, potem białą, a na koniec przetarłam krawędzie i trochę powierzchnie papierem ściernym. Na koniec transfer nitro i gotowe 🙂
Ode mnie w prezencie Modzi dostali „firmowe” podstawki pod kubki
Kochani, na dziś to tyle. Mam nadzieję, że troszeczkę nadrobiłam zaległości blogowe 🙂 Dziękuję wszystkim za wizyty u mnie i czekam na komentarze:) Pozdrawiam Marta