W tym roku mieliśmy w naszej rodzinie Pierwszą Komunię Szymona i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła dla niego specjalnej pamiątki. Jak widzieliście robiłam już pamiątkę dla dziewczynki, a teraz przyszedł czas na pamiątkę dla chłopca, a raczej dla chłopców bo okazało się, że najlepszy kolega naszego syna też ma w rodzinie Komunię i złożył u mnie zamówienie na coś wyjątkowego. Postanowiłam zrobić dla chłopców mniejszy format księgi – tak połowa A4 i tak to wyszło:
Przepraszam za to, że zdjęcia są zrobione już po zapakowaniu w folię, ale dopiero wtedy zorientowałam się, że jeszcze ich nie zrobiłam.
Dziękuję też Szymonowi, że zgodził się żebym jego podobiznę umieściła na moim blogu, bo przyznał mi się że nie lubi oglądać się w internecie 🙂 Tym bardziej cieszę się, że mogłam się pochwalić tą pamiątką. A i przepraszam Cię Szymon że dopiero dziś to robię – minął już tydzień od Twojej Komunii:)
A oto drugi Mężczyzna Pierwszokomunijny:
To tyle „komunistów” w tym roku – maj się skończył. No właśnie maj się skończył, a czerwiec zaczął się Dniem Dziecka – u mnie był to
Zaprosiłam wszystkie Moje Dzieci – te rodzone i te „przyszywane” czy też mono z nami zaprzyjaźnione. Upiekłam dla nich tort
ale tak długo czekaliśmy na jedną Córcię i dwóch Synków, że zaatakowały go robaki i osiadły misie
Nie przeszkadzało to jednak nikomu i po torcie szybko nie było śladu. Były też inne atrakcje, mało znane grzecznym dzieciom:)
Pozdrawiam wszystkich i życzę, aby jakaś część Was zawsze pozostała dzieckiem:)